wtorek, 18 grudnia 2018

Zabieganie, postanowienia i nowa nazwa bloga

   Jak Wasze przygotowania do świąt? A może ich nie obchodzicie i wyczekujecie już wolnych dni?? :) Macie już plany? Ja marzę o leniuchowaniu, błogim relaksie kanapowym w asyście ciepłego pledu i aromatycznej herbaty.
Każdemu przyda się odpoczynek. Czas płynie nieubłaganie i mamy już - prawie - za sobą pierwszy semestr roku szkolnego. Rety....
Jestem ciekawa, czy macie jakieś noworoczne postanowienia. Warto je mieć, bo wejście w nowy rok jest idealnym momentem na poczynienie postanowienia zmiany - zachowania, nawyków, może trybu życia.. Nigdy nie jest za późno na dobrą zmianę, pamiętajcie ;)

Jeśli już o zmianach wspomniałam..
Blog póki co raczkuje i dopiero się poznajemy. Oglądalność (a może raczej "czytalność") wciąż rośnie, więc jest dobrze. Mamy na koncie już pierwszy komentarz, hurraaaa!!! :)))
Strona będzie ewaluowała z biegiem czasu. Teraz przyszedł czas na dopracowanie nazwy bloga. Co o niej sądzicie? Podoba się Wam, czy chcielibyście ją zmienić? A może macie jakieś super-hiper-odlotowe propozycje na nową nazwę??
Wypowiedzcie się!!
Ja w szkole zbieram Wasze (uczniów) propozycje i zapisuję sobie te najciekawsze. Fajnie byłoby, gdybyście wypowiedzieli się tu, wpisując komentarz, co sądzicie o nazwie i czy chcielibyście ją zmienić. Piszcie, proszę, proszę, proszę!!

   Ja już ubieram choinkę i robię świąteczne porządki. Robię też miejsce w brzuchu na barszczyk z uszkami. Lubicie? Może macie jakiś ciekawy, sekretny przepis, którym chcielibyście się (nieco mniej sekretnie) podzielić?

Czekam tu na Was :)

1 komentarz:

  1. Nazwa trafiona. Nie ma potrzeby nic zmieniać. "Zakurzone" słówka i zwroty warto czasem przypominać. Zgaduję, że niektóre osoby właśnie nauczyły się znaczenia wyrazu wcześniej im nieznanego :)

    OdpowiedzUsuń