piątek, 30 listopada 2018

Sekrety netykiety

   Spotkaliście się już zapewne z tym pojęciem. Netykieta to nic innego jak etykieta związana z zachowaniem się w internecie. Etykieta jest zbiorem zachowań, opartych na szacunku i odzwierciedlających tak zwany savoir-vivre (o tym jeszcze kiedyś napiszę). Etykieta to umiejętność zachowania się w danej sytuacji, znajomość zasad, czy zachowanie "w dobrym tonie".

   Dlaczego powstało pojęcie netykiety? Otóż jest to odpowiedź na coraz częstsze problemy związane z zachowaniem się osób korzystających z internetu. Wielu z Was spotkało się na pewno z obrażaniem kogoś za pośrednictwem internetu, z internetowymi kłótniami, które ciągną się niczym spagetti. Złych zachowań w internecie jest wiele. Opływają w nie portale informacyjne, media społecznościowe. Facebook nagle stał się narzędziem wylewania żali, piętnowania i krytykowania innych, czy - to już głębszy problem - przestępstw. Mnie osobiście boli fakt, że praktycznie pod każdym postem zawartym na stronach z informacjami, jest jakiś niesympatyczny komentarz. Krytykuje się ludzi, ich postępowanie, sposób bycia, życia, ubierania się. Krytykuje się to, co ludzie jedzą, jak wyglądają. Ogólnie rzecz biorąc: krytykowane jest wszystko.
Dlaczego tak się dzieje? To brzmi może dziwnie, ale faktycznie jest tak, że nie wszyscy internauci zdają sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy anonimowi. Że nawet, gdy piszemy coś z pozycji "anonima", można nas łatwo wyśledzić. Wystarczy, że osoba, którą obrazimy, będzie uparta, albo ma dobrego prawnika. Pozamiatane.
   Warto się nad tym fantem chwilkę zastanowić. Warto przemyśleć co zamieszczamy w internecie. Trzeba wiedzieć, że to nie czarna dziura, w której wszystko ginie.

   Aby ułatwić funkcjonowanie portali internetowych opracowano Netykietę, czyli spisano najistotniejsze zasady, do których należy się stosować, włączając się czynnie w dyskusje.
Są to między innymi:


  1. Nie obrażaj innych
  2. Nie używaj wulgaryzmów
  3. Uważaj na wirusy
  4. Nie spamuj
  5. Nie wdawaj się w dyskusję, jeśli zauważysz, że osoba próbuje Cię sprowokować
  6. Nie podawaj nieznajomym/nieodpowiednim osobom ważnych haseł ani danych osobowych
  7. Jeśli chcesz zwrócić komuś uwagę, zrób to najpierw w wiadomości prywatnej (jeśli masz możliwość)
  8. Nie wdawaj się w internetowe kłótnie. Pamiętaj, że nawet "stając w obronie innej osoby", nie wolno Ci atakować innych ani ich obrażać. Jeśli ktoś zgłosi to do odpowiednich instytucji, poniesiesz konsekwencje, nikogo nie będzie obchodzić, że broniłeś kogoś innego
  9. Nie kradnij - szanuj prawa autorskie, nie używaj zdjęć czy innych elementów bez zgody ich autorów (kwestia praw autorskich to temat rzeka, więc o tym też powstanie odrębny post).
  10. Funkcjonując z grupie na facebook'u nie dodawaj do niej osób, które tego sobie nie życzą. ZAWSZE pytaj o zgodę.
  11. Czytaj regulaminy stron internetowych, social-mediów, sklepów internetowych. ZAWSZE. Pamiętaj, że niektóre regulaminy są celowo mało widoczne, trudne do odnalezienia, ale istnieją.
  12. Nie umawiaj się z osobami poznanymi przez internet, a jeśli już, to za zgodą osób dorosłych i będąc w towarzystwie kolegi/koleżanki, bliskiej osoby. I nie chodzi tu o to, by każdą potencjalną obcą osobę traktować jak przestępcę, lecz o stosowanie tzw. zasady ograniczonego zaufania. Nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie ekranu.
  13. Nie wrzucaj bezmyślnie tony swoich zdjęć do internetu. Pamiętaj, że to, co raz się w nim znajdzie, pozostanie tam już na wieki. Kiedyś będziesz dorosły/-ła, nie wiesz teraz, czy w przyszłości nie będziesz miał/-ła sobie za złe wrzucenie danych fotek czy filmików do internetu.



   Wszystko to spisane jest po coś. Podobnie jest ze światłami drogowymi. Nie stworzono ich po to, by zmusić ludzi do przechodzenia na zielonym, bo to ładny kolor, lecz po to, by było nam bezpiecznie. By nie ginęli ludzie, by nie cierpieli. Dla naszego spokoju ducha, zwyczajnie.
Podobnie jest z Netykietą. Nigdy nie wiesz przecież, czy Twój komentarz kogoś nie urazi tak doszczętnie, że osoba ta zrobi sobie samej krzywdę, bądź skrzywdzi w złości kogoś innego. Bo może akurat ma zły dzień, a Twoje słowa doleją oliwy do ognia i uruchomią lawinę zdarzeń... Nigdy nie wiesz.

   Poza faktem, że istotnym jest, byś Ty nie obrażał/-ła innych, ważne jest również Twoje bezpieczeństwo. Nie można postępować pochopnie. Zanim coś zrobisz, napiszesz, zastanów się. Pomyśl zawsze o możliwych konsekwencjach.



Funkcjonując w "internetach" warto stosować się do jeszcze jednej, ważnej zasady:
Nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe. 
:)







środa, 14 listopada 2018

WITAJCIE!!

   Witam Was bardzo serdecznie.
Zapewne zdążyliście już zapoznać się z tym, czemu poświęcony będzie niniejszy blog. Cieszę się ogromnie rozpoczynając tę nową przygodę. Nową, bo tak się składa, że od dziewięciu lat prowadzę też swój prywatny blog (jak widzicie, jestem prawdziwym blogowym weteranem ;) ). 
Was, moi mili, naprawdę szczerze zachęcam do współtworzenia treści - podsuwajcie mi pomysły, sugestie, piszcie o tym, co chcielibyście tu zobaczyć (ostrzegam: propozycje typu "chcę zobaczyć relację na żywo ze zlodowacenia Arktyki" nie będą rozważane, bo daleko raczej a i zimna nie cierpię..). Może chcielibyście - tu zwracam się do uczniów - zobaczyć jakiś fajny tutorial na ozdoby świąteczne? A Wy, rodzice, może poczytalibyście bądź podyskutowali o jakimś konkretnym problemie?
Zapraszam do pisania komentarzy pod postami i maili: pedagozkasp@wp.pl

   Widzicie już jak wygląda blog. Wstępnie. Bo ze mnie taki trochę szalony artysta, który baaardzo lubi zmiany, więc i szata bloga zapewne zmieni się kilka (czytaj: z milion) razy.
Pod banerem głównym widnieją zakładki: strona główna, o blogu, strefa rodzica, na dywaniku, kontakt. Wyjaśnię, że w "strefie rodzica" zamieszczać będę wpisy kierowane do rodziców/opiekunów, czyli treści takie bardziej..hmm..poważniejsiejsze :D W zakładce "na dywaniku" pojawiać się będą problemy do omówienia, opisy trudnych sytuacji szkolnych, czyli to, co może mniej przyjemne, ale zawsze warte przedyskutowania. Pod wpisami na poszczególnych stronach (zakładkach) również można zamieszczać komentarze.




   Słów kilka o autorce - aby zacząć tak, jak zacząć należy ;)
Nazywam się Katarzyna Piekarz. Możecie się do mnie zwracać "pani Kasiu". Nie lubię być nadto oficjalna, a i raczej z Wami chcę nawiązać mniej oficjalne relacje.
W SP7 pracuję jako pedagog specjalny. Brzmi strasznie, prawda? Ale nie jest. W szkole zajmuję się wspomaganiem nauczycieli. Kilka lat temu pracowałam tu także jako pedagog szkolny, w zastępstwie za jedną z naszych (nadmienię: wspaniałych) pań pedagog.
Jestem osobą, która ma kilka pasji, którym pozostaję wierna od lat. Są to: malarstwo, rękodzieło, pisanie (bloga i reportaży), fotografowanie i - a może nade wszystko - urządzanie wnętrz w starym stylu. No dobra, rodzice wiedzą, ale jak wyjaśnić to Wam, młodszym.. Otóż gromadzę i odnawiam starocie. Stare lampy, meble, dekoracje. Tak tak, Wy za stare macie pewnie te 10-letnie, ale tu chodzi o takie prawdziwe staruszki, mające po 100, a nawet więcej lat. Tak więc wiecie.. jeśli kiedyś na targu staroci zobaczycie taką babkę, która namiętnie szpera w pudłach ze starymi gratami - To Ja. :D
Prywatnie jestem mamą Julki, która ma to nieszczęście, że jej mama pracuje w tej samej szkole, do której ona sama uczęszcza. Mam męża, nie mam psa. Nigdy nie miałam. Mam za to alergię jak stąd do Warszawy. Dlatego nie mam psa. :)
Lubię swoją pracę. Lubię wyzwania. Lubię rozmawiać z ludźmi,nauczać i uczyć się od innych. Jak każdy człowiek mam wady i zalety. Ale nade wszystko kocham życie, pomimo tego, że nie raz rzucało mi kłody pod nogi. Moje motto brzmi: "Zawsze szukaj pozytywów. W każdym człowieku jest dobro, w każdej sytuacji jest dobro, nauka. Bierz z życia to, co najlepsze."


Pokażę się Wam jeszcze, o:



:)

Wracam do Was w piątek, do zobaczenia!!