piątek, 15 marca 2019

Co z tymi drzwiami??

   Czy zdarzyło się Wam kiedyś, że utknęliście z kimś w drzwiach? Na przykład wtedy, gdy chcieliście wejść do pomieszczenia, z którego akurat ktoś wychodzi?
Wetknięcie się w drzwi z inną osobą wcale nie jest zjawiskiem rzadkim. Raczej nie jest miłe, a czasami bywa nawet niebezpieczne. Grozi rozdarciem kurtki, tudzież ściskiem wnętrzności.
Dlaczego dochodzi do takiego zjawiska? Ano.. - jak to często w życiu bywa - Z NIEWIEDZY.
Nie, nie trzeba czytać na ten temat książek (ba.. chyba nawet nikt dotychczas nie pokusił się o wydanie poradnika wchodzenia do pomieszczeń). Wystarczy, powiem to..a raczej napiszę.. po raz wtóry, znać ZASADY.
   Wiemy, że w Polsce na jezdniach panuje ruch prawostronny. Znaczy to, że pojazdy poruszają się do przodu, jadąc prawym pasem jezdni. To samo obowiązuje na chodnikach. Przechodnie również powinni się raczej stosować do tej zasady. Po co? I dla bezpieczeństwa, i dla wygody.
   Jest też zasada, która tyczy się wchodzenia i wychodzenia z pomieszczeń. Mówi ona, - uwaga - że osoba wychodząca z pomieszczenia zawsze ma pierwszeństwo przed osobą do niego wchodzącą. Zatem osobę wychodzącą przez drzwi należy przepuścić, a potem samemu wejść do środka.. klatki schodowej/sklepu/szkoły/klasy/galerii handlowej/galerii niehandlowej itp.itd. To kwestia kultury.
Osobiście zauważam, że coraz rzadziej ludzie się do niej stosują, pewnie za sprawą faktu, że niektórzy są po prostu nieświadomi istnienia niepisanych zasad. Niepisanych, bo przecież nie ma żadnego "regulaminu przekraczania progu". Te zasady przekazuje się z pokolenia na pokolenie i dobrze jest je znać. I stosować, rzecz jasna.
Mnie się na szczęście nie zdarzyło utknąć. Uff....

   Fajnie byłoby, gdybyście stosowali się do tej zasady. Ludzie uczą się często poprzez naśladownictwo, zatem.. jeśli grzecznie przepuścicie osobę wychodzącą ze sklepu, a sami wejdziecie do niego później, jest szansa, że osobie tej utkwi w pamięci ten gest, nawyk, to zachowanie.
Bądźmy przykładem ;)


   A oto Mieczysław. Mieczysław zawsze wie jak się zachować. Zna zasady i wie, co to kultura osobista. Bierzcie przykład z Mieczysława :D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz