środa, 14 listopada 2018

WITAJCIE!!

   Witam Was bardzo serdecznie.
Zapewne zdążyliście już zapoznać się z tym, czemu poświęcony będzie niniejszy blog. Cieszę się ogromnie rozpoczynając tę nową przygodę. Nową, bo tak się składa, że od dziewięciu lat prowadzę też swój prywatny blog (jak widzicie, jestem prawdziwym blogowym weteranem ;) ). 
Was, moi mili, naprawdę szczerze zachęcam do współtworzenia treści - podsuwajcie mi pomysły, sugestie, piszcie o tym, co chcielibyście tu zobaczyć (ostrzegam: propozycje typu "chcę zobaczyć relację na żywo ze zlodowacenia Arktyki" nie będą rozważane, bo daleko raczej a i zimna nie cierpię..). Może chcielibyście - tu zwracam się do uczniów - zobaczyć jakiś fajny tutorial na ozdoby świąteczne? A Wy, rodzice, może poczytalibyście bądź podyskutowali o jakimś konkretnym problemie?
Zapraszam do pisania komentarzy pod postami i maili: pedagozkasp@wp.pl

   Widzicie już jak wygląda blog. Wstępnie. Bo ze mnie taki trochę szalony artysta, który baaardzo lubi zmiany, więc i szata bloga zapewne zmieni się kilka (czytaj: z milion) razy.
Pod banerem głównym widnieją zakładki: strona główna, o blogu, strefa rodzica, na dywaniku, kontakt. Wyjaśnię, że w "strefie rodzica" zamieszczać będę wpisy kierowane do rodziców/opiekunów, czyli treści takie bardziej..hmm..poważniejsiejsze :D W zakładce "na dywaniku" pojawiać się będą problemy do omówienia, opisy trudnych sytuacji szkolnych, czyli to, co może mniej przyjemne, ale zawsze warte przedyskutowania. Pod wpisami na poszczególnych stronach (zakładkach) również można zamieszczać komentarze.




   Słów kilka o autorce - aby zacząć tak, jak zacząć należy ;)
Nazywam się Katarzyna Piekarz. Możecie się do mnie zwracać "pani Kasiu". Nie lubię być nadto oficjalna, a i raczej z Wami chcę nawiązać mniej oficjalne relacje.
W SP7 pracuję jako pedagog specjalny. Brzmi strasznie, prawda? Ale nie jest. W szkole zajmuję się wspomaganiem nauczycieli. Kilka lat temu pracowałam tu także jako pedagog szkolny, w zastępstwie za jedną z naszych (nadmienię: wspaniałych) pań pedagog.
Jestem osobą, która ma kilka pasji, którym pozostaję wierna od lat. Są to: malarstwo, rękodzieło, pisanie (bloga i reportaży), fotografowanie i - a może nade wszystko - urządzanie wnętrz w starym stylu. No dobra, rodzice wiedzą, ale jak wyjaśnić to Wam, młodszym.. Otóż gromadzę i odnawiam starocie. Stare lampy, meble, dekoracje. Tak tak, Wy za stare macie pewnie te 10-letnie, ale tu chodzi o takie prawdziwe staruszki, mające po 100, a nawet więcej lat. Tak więc wiecie.. jeśli kiedyś na targu staroci zobaczycie taką babkę, która namiętnie szpera w pudłach ze starymi gratami - To Ja. :D
Prywatnie jestem mamą Julki, która ma to nieszczęście, że jej mama pracuje w tej samej szkole, do której ona sama uczęszcza. Mam męża, nie mam psa. Nigdy nie miałam. Mam za to alergię jak stąd do Warszawy. Dlatego nie mam psa. :)
Lubię swoją pracę. Lubię wyzwania. Lubię rozmawiać z ludźmi,nauczać i uczyć się od innych. Jak każdy człowiek mam wady i zalety. Ale nade wszystko kocham życie, pomimo tego, że nie raz rzucało mi kłody pod nogi. Moje motto brzmi: "Zawsze szukaj pozytywów. W każdym człowieku jest dobro, w każdej sytuacji jest dobro, nauka. Bierz z życia to, co najlepsze."


Pokażę się Wam jeszcze, o:



:)

Wracam do Was w piątek, do zobaczenia!!


1 komentarz: