Przygotowałam dla Was, drodzy rodzice i uczniowie, kilka wskazówek dotyczących tego, jak skutecznie się uczyć zdalnie.
Nie jest to łatwa sytuacja, rozumiem. Siedząc w domu stymulowani jesteśmy przez wiele bodźców. Tu zaspokajamy swoje potrzeby, tu jesteśmy wśród bliskich, tu zwykle dużo się dzieje. Nauka też przychodzi pewnie trudniej. Bo w domach jest pełno rozpraszaczy. A to komputer się do nas uśmiecha, to znów zadrynda dzwonek przypominający o rozgrywce w telefonicznej gierce. Tu piłka, tam batonik... ;)
Ale, kochani, uczenie się w domu ma też swoje zalety. Jedną z nich jest to, że zadania wykonywać możecie w wolniejszym tempie i w warunkach, które Wam odpowiadają najbardziej.
Chciałabym Wam pomóc w organizacji nauki zdalnej.
Pozwolę sobie podsunąć Wam kilka wskazówek. Więc do rzeczy.
JAK UCZYĆ SIĘ ZDALNIE I CZERPAĆ Z TEGO 😊
1. Przygotuj sobie Duży Uczniu :) albo rodzicu Ucznia Mniejszego :) dużą kartkę papieru. Może być A4. Narysuj na niej tabelę. W górnych rubrykach wpisz nazwy przedmiotów. Na końcu (albo i na początku - zrób tak, jak Tobie wygodniej) wpisz hasło: "Na kiedy" - tu będziesz wpisywać terminy wykonania określonych zadań.
W rubrykach z przedmiotami wpisuj to, co zadali Tobie nauczyciele. Najlepiej wpisuj na bieżąco, żeby niczego nie pominąć. Dzięki temu będziesz wyraźnie widzieć, co masz do zrobienia. Przerobione zadania skreślaj. Po pierwsze będziesz wiedzieć, co masz już zrobione,
a po drugie, poczujesz falę kosmicznej euforii, z racji tego, że Coś masz już z głowy :))
2. Jeśli sytuacja Wam na to pozwala, ustalcie sobie godziny pracy w domu. Jeśli macie taką możliwość i wolicie na przykład zadania wykonać po południu,
macie świetną okazję zrobić sobie eksperyment i przekonać się, jak by to było, gdybyśmy do szkoły przychodzili na drugą zmianę :)
3. Materiał do przerobienia rozłóż sobie w czasie. Najlepiej sprawiedliwie,
tak, by każdemu dniu dostało się po równej porcji edukacyjnego torcika :)
4. Wykorzystaj ten czas na uprzyjemnianie sobie lekcji, na przykład słuchaniem muzyki. Wyszukaj w internecie albo na komputerze jakichś fajnych, przyjemnych dla ucha dźwięków, które wspomagają koncentrację uwagi, np. dźwięku szumiącego strumyka, wodospadu, albo padającego deszczu. Uważaj, by przy tym nie zasnąć. A jeśli zaśniesz, to sen na pewno dobrze Ci zrobi. Pamiętaj, że sen to najlepszy lek i antidotum na stresy i inne tam..fraglesy.
5. Ty, Rodzicu, staraj się wspierać dzieci w tym czasie. To nowa sytuacja, a każda nowa sytuacja może być dla dziecka czymś bardzo trudnym. Nawet, jeśli nam się zdaje, że to błahostka. Dzieci czują inaczej.
Bądź oparciem, motywuj, chwal za każde wykonane zadanie. Wzmacniaj. Bądź pomocą i korzystaj ze wsparcia nauczycieli.
6. Róbcie przerwy w nauce i dbajcie o higienę - wietrzcie pomieszczenie, w którym uczeń pracuje, zadbajcie o dobre oświetlenie stołu/biurka. Żeby było ciekawiej, możecie wykorzystać sytuację i na czas kwarantanny oraz domowego nauczania stworzyć mini-pracownię dla ucznia. Na przykład zmajstrować jakąś tablicę, na której powiesicie zagadnienia do zapamiętania czy ściągi. Możecie wykonać jakieś modele, np. kuli ziemskiej, układu słonecznego, sześcianu, skrzydła muchy, czy oka żaby. Możecie też zabawić się w szkołę - rodzic może wcielić się w rolę nauczyciela, albo ucznia swojego dziecka. Bawcie się podczas nauki. Grunt, to pobudzać kreatywność i pozwolić sobie czasem na odrobinę szaleństwa
;)
7. Rodzicu, jeśli potrzebujesz pomocy i wsparcia nauczycieli, kontaktuj się z nimi. Jeśli zaś w całym tym rozgardiaszu otrzymasz na przykład od nauczyciela trzy jednakowe wiadomości, w których poprosi Cię on o wykonanie jakiegoś zadania, miej proszę wyrozumiałość. Dla nas, belfrów, to także trudna sytuacja. Ze wszystkich sił staramy się nadążyć za zmianami i sprostać odgórnym wymaganiom i także się uczymy postępowania w sytuacji epidemii. Pamiętajcie, proszę, nauczyciele to też człowieki
:)))